Jak napisać maturę połamanym piórem?
Matura to bzdura, połamcie sobie pióra! Tak w kreskówce z przed lat śpiewały przezabawne Animki. "Połamania piór" to także jedno z kilku popularniejszych zwrotów wypowiadanych w stronę udających się na egzamin maturalny. Może i tak się mówi, ale jak biedaki mają pisać maturę połamanymi piórami lub długopisami? Tradycja mówi o tym, że nie można życzyć maturzyście po prostu szczęścia, powodzenia czy sukcesu. Jeśli chcemy wesprzeć kogoś przed egzaminem musimy to zrobić w przewrotny sposób czyli właśnie połamania piór, złamania karku lub coś w tym stylu. Ma to na celu zmylenie przeciwnika jakim jest pech.
Maturalne amulety
Lepiej jest wykorzystać bardziej uniwersalne amulety szczęścia jak np. symbol koniczynki, oczywiście czterolistnej. Według tradycji pierwszy listek jest odpowiedzialny za nadzieję, drugi za wiarę, trzeci oznacza miłość, a czwarty szczęście. Z przeprowadzonych badań wynika, że czterolistna koniczynka pojawia się raz na 10 000 okazów trójlistnych. Czyli można założyć, że w każdej większej kępie koniczyny można znaleźć jedną czterolistną. Te same badania podają też 2 możliwe przyczyny powstawania tej anomalii. Pierwsza mówi, że jest to zmiana genetyczna. Druga obwinia czynniki środowiskowe, czyli zanieczyszczenia jako przyczynę tych zmian. Tak czy inaczej, na wszelki wypadek lepiej jest mieć na maturze czterolistną koniczynkę, nawet jeśli tylko na maturalnej przypince.
Dlaczego słoń jest symbolem szczęścia?
Drugim dobrze znanym symbolem szczęścia jest słoń, a właściwie słonik. Obowiązkowo z podniesioną trąbą. Sam słoń jako symbol szczęści wywodzi się z Indii. W tamtejszej religii istnieje powszechnie czczone bóstwo o głowie słonia, noszące imię Genesha, jest to syn Sziwy i Paratwati. Hindusi uważają go za boga przynoszącego szczęście i możliwości. Nie ma jasnej teorii, dlaczego tylko słonie z uniesioną trąbą przynoszą szczęści. Najprawdopodobniej ma to związek z trzecim symbolem szczęścia i fortuny, czyli podkową. W tym przypadku także ważne jest aby jej końce były uniesione ku górze. Do amuletów przynoszących szczęści zaliczamy też różnego rodzaju maskotki, zwłaszcza te podarowane przez bliskie osoby, według przesądu posiadają zgromadzone w wewnątrz dobre fluidy, które pomogą w pisaniu pracy maturalnej.
Fryzjer przed maturą - no way
Jednym z najpowszechniejszych przesądów związanych z maturą, jest ten mówiący o zakazie obcinania włosów. W zależności od wersji okres w jakim zakaz ten obowiązuje wynosi w hardcorowej wersji rok przed maturą, w wersji normalnej od studniówki do matury czyli 100 dni. W wersji light zakaz dotyczy ostatniej doby przed egzaminem. W przypadku mężczyzn przesąd mówi także o zakazie golenia się w dniu egzaminu.
Znają to chłopaki,
wiedzą też dziewczyny,
że przed maturą,
włosów nie ścinamy,
wąsów nie golimy.
Sowa mądra głowa
Innym znanym symbolem, który może pomóc na maturze jest sowa. Powszechnie uznawana za symbol mądrości i dużej wiedzy. Literatura bogato opisuje te tajemnicze ptaki.
Choć brakuje jednoznacznej odpowiedzi od kiedy i dlaczego sowa stała się symbolem mądrości. Ze względu na nocny tryb życia, bezszelestne poruszanie się w ciemności, nie wykonywanie zbędnych ruchów pasowała do postaci magików i czarodziejów. Dlatego dawniej jej wizerunek i towarzystwo było kojarzone z magicznymi mocami. Inna teoria nawiązuje do jej dużej głowy, czyli mieszczącej duży mózg w porównaniu do inny ptasich móżdżków oraz duże oczy jak gdyby w okularach, które zawsze kojarzyły się z osobami mądrymi, oczytanymi. No i oczywiście Pan Sowa z Kubusia Puchatka, ale to już współczesne czasy.
Maturalna bielizna, naturalnie czerwona
Znanym i od lat kultywowanym sposobem wspomożenia wiedzy na maturze jest posiadanie czerwonej bielizny. Dziewczyny powinny mieć tą ze studniówki. W sklepach panowie mogą obecnie kupić specjalnie przygotowane na tę okazję bokserki albo dla odważnych stringi z napisem "matura". Trudno jest wytłumaczyć zależność jaka występuje między czerwonym kolorem bielizny, a wynikami na maturze, ale pewne jest to, że ze świecą trzeba szukać ochotnika, który zechciałby to sprawdzić na własnej skórze. A propos tego zagadnienia, przypomniała mi się pewna historyjka. Na egzaminie maturalnym pewna dziewczyna, ubrana w dosyć krótką spódniczkę, miała przymocowaną dzięki podwiązce ściągę na udzie. Co raz zadzierając spódniczkę zerkała na ściągę. Na jej nieszczęście zauważył to jeden z nauczycieli, który przyczaiwszy się w pobliżu złapał ją na gorącym uczynku. Podszedł do niej i głośno powiedział: "Jako mężczyzna nie mogę, ale jako nauczyciel mogę". Po czym podciągnął kieckę i wyją tryumfalnie ściągę. Na co dziewczyna równie głośnie: "Jako uczennica nie mogę, ale jako kobieta mogę". I chlasnęła faceta z liścia w twarz. Sala długo zwijała się ze śmiechu.
W przypadku chłopców obowiązkiem jest przyjście na maturę w tym samym garniturze, w którym się było na studniówce. Ponieważ posiada on zgromadzoną w trakcie zabawy dobrą energię. Ważnym też jest, aby w stroju posiadać coś pożyczonego np. krawat, pasek. Jeśli jakiś mężczyzna nie posiada czerwonej bielizny na maturze, szczęście może mu zapewnić zajrzenie pod spódniczkę jednej z koleżanek.
Maturzysta brzytwy się chwyta
Tradycyjnym zestawem ostatniego ratunku jest wiedza pod poduszką. W noc poprzedzającą egzamin maturalny pod poduszką powinny się znaleźć najważniejsze książki lub notatki, któe w magiczny sposób będą przenikać do mózgu. Do przykazań maturzysty należy dorzucić jeszcze wstanie rano prawą nogą, tą samą nogę trzeba wejść też na salę egzaminacyjną.
Przed wejściem na salę życzliwe osoby powinny poratować każdego biedaka kopniakiem na szczęście. Rozluźnia, pobudza do działania, przepędza strach i tremę. Ostatni przykaz mówi o losowaniu pytań lewą ręką, a jeśli upadną splunąć za siebie i podnieść prawą ręką.
Znani ludzie bez matury
Z takim przygotowaniem nikt nie powinien mieć problemu z matura. Z drugiej strony jeśli ktoś chce zostać znaną osobą i zaistnieć w świecie w cale nie musi mieć matury. Potwierdza to dosyć długa lista znanych osób bez matury. Egzaminu dojrzałości nie zdały piosenkarki Agnieszka Chylińska i Edyta Górniak, dziennikarka Paulina Młynarska, współzałożyciel zespołu Perfrct Zbigniew Hołdys, a także Robert Gawliński z Wilków, muzyk i poeta Maciej Maleńczuk, a nawet światowej sławy reżyser Andrzej Wajda. Maturalną cenzurką nie może się pochwalić także laureat literackiej Nagrody Nobla Günter Grass, autor powieści "Blaszany bębenek". Jeśli nie uda Ci się w showbiznesie i zechcesz pójść na wyższą uczelnię to pamiętaj, że na Uniwersytet Hamburgera przyjmują bez matury ;)